Pistacjowy Zakątek II/38
Dzień dobry mili czytelnicy, dziś może o tym kto nas tu odwiedził. Wiecie, że bardzo lubimy gości i chętnie przebywamy wśród bliskich i znajomych. Bardzo cieszymy się z każdej takiej chwili. Mamy mnóstwo fajnych ludzi wkoło, spędzanie z nimi czasu daje nam pozytywną energię. Tylko wypada nam podziękować, że jesteście. Każda kawa z Wami, czasem grill jest dla nas ważny.
“Sposób, w jaki spędzasz każdy kolejny dzień, kiedyś zsumuje się na sposób, w jaki spędziłaś życie.”
– Susan Wiggs
Niestety nie ze wszystkimi, udało nam się w tym sezonie spotkać, bo zgrać się dzisiaj w grafikach jest trudno. Jesteśmy jednak dobrej myśli, że jeśli nie w tym sezonie to w przyszłym uda mam się to nadrobić. Spróbuję z grubsza podsumować sezon wizyt może to być trudne, bo o niektórych już pisałam dziś jednak postaram się wymienić całą resztę. Mam nadzieję, że nikogo nie pominę i że się moi goście tu odnajdą.
Od początku sezonu
Wielu zawitało do naszego domu
Wielu było tu pierwszy raz
Ale są też tacy co spędzali z nami już czas
Z każdym ma się inne relacje
Z każdym chętnie zjemy kolację
Prowadzimy rozmowy, śmiejemy, śpiewamy
Ach jak miło jest z Wami kochani
Czekałam na nią tamtego lata
Lecz wiecznie coś nam los spłatał
Wreszcie jest cała w bieli
Tak było fajnie żeśmy się do nocy zasiedzieli
Przyjechały dziewczyny to były akcje
Chleb z tłustym starczał na kolację
A z wrażenia portfel zostawiły
No oczywiście z trasy po niego wróciły
Były też takie co wpadły na próby
Nie było tutaj żadnej nudy
Za to kąpiele w jacuzzi i śpiewy
I przymiarki futer na występów potrzeby
Odwiedzili nas też znajomi z przed lat
Wspominaliśmy tamten wspólny świat
Zajechali ubrani na biało-czerwono
Nawet Reno gadżety założono
Były też spontany bo jeśli ktoś nie przyjechał
To ktoś inny zrobił nam uciecha
Duża fura BMW i ich dwoje
No i Julka miała tu towarzystwo swoje
Wpadły do niej Zuzka i Tosia sąsiadki za płotu
Takie fajne trzy panny nie sprawiły kłopotu
Byli też tacy co wpadli tu po sól
Wtedy to był ból
Wody się napili
Sprawy załatwili
A do tej pory nam się nie udało
Kawy z nimi wypić i iść na całość
Lecz jeszcze szybsza wizyta była
Koleżanka radość sprawiła
Wreszcie obiecała, że przyjedzie
Czekaliśmy na nich już po obiedzie
Mówię Wam to był wjazd Podolina
Kiedy teraz się to wspomina
Nie mamy fotki, ani wpisu w księdze
Ale obiecali, że jeszcze się tu przybędzie
Bo oni to nawet soli nie chcieli
Zajechali, odjechali i tyleśmy ich widzieli
Czarna skoda na szybko po butle z gazem
Oni świecić by mogli przykładem
Nie ma, że się nie da, że coś nie pasuje
Przyjadą i nawet mandat humoru nie psuje
Bardzo się cieszyłam kiedy były u nas dwie ciocie i wujek
Z takich spotkań człowiek się raduje
Czas płynie, a wszystko to ulotne chwile
Gościć nam Was było bardzo mile
Po raz pierwszy nas odwiedził
No oczywiście nie uprzedził
Przyjechał na kilka dni z zagranicy
Zawitał do naszej stanicy
Przybraliśmy nocy na pogaduchach
Wspomnień i śmiechu od ucha do ucha
Miło nam było kiedy przyjechali
Jeszcze nie w deszczu żeśmy ich witali
Ale potem lunęło z góry
A goście wrócili do Suchej- Góry
Zabrała męża, zabrała mamę
Fajne chwile spędzić nam było dane
Cykali fotki na zielonej trawce
I bujali się na huśtawce
Ostatnia wizyta to były dopiero numery
Dwa fajne dni i super premiery
Szybka decyzja w tym miejscu👇 demolka mała
Ale o tym innym razem będę Wam pisała
Sezon się kończy powoli
Trzeba przygotować domek do zimowej roli
Pochować letnie dekoracje
Już nie czas na tarasie jadać kolacje
Pić kawę mrożoną dopiero w przyszłym roku
I gościć gości od świtu do zmroku
Wszystkim Wam dziękuję, że jesteście z nami
To zaszczyt otaczać się takimi osobami
My czerpiemy radość która jest bezcenna
Każda chwila z Wami jest dla nas przyjemna
Czy to na krótką chwilkę
Czy też na ciut dłużej
Zechcecie z nami obcować
W tej naszej naturze
Bardzo dziękujemy jestem ogromnie szczęśliwa
Za to że jesteście i chcecie z nami przebywać





















Komentarze
Prześlij komentarz