Pistacjowy Zakątek III/52
Dzień dobry w niedzielny poranek, kto z Was budząc się zagląda do okna. Dziś temat okien właśnie na tapecie, bowiem okno to nasze oczy na świat. Bardzo lubię kiedy w oknie coś się dzieje, chodzi mi zarówno o wystrój jak i o to co za oknem. Tak w domu, a zwłaszcza w zakątku mam pole do popisu by wydziwiać. Jako że nie mieszkam na parterze prywatnie to mogę sobie pozwolić czasem na nie wieszanie firan, ale tu w zakątku zrezygnowałam z nich całkowicie ze względu na duże piękne panoramiczne okna. Bo po pierwsze uwielbiam kiedy jest jasno w domu, po drugie za oknem jest taki widok, że szkoda go zasłaniać, a po trzecie jeśli już potrzebuję przysłony spuszczam rolety. Spuszczam rolety, ponieważ z rana windują do góry, aż pod sufit.
"Radość i uśmiech są jak okno i drzwi, którymi może przedostać się w życie człowieka nieskończone dobro" Christian Morgenstern
Każda pora dnia i roku, jest za moimi oknami niczym cudowny malowniczy obraz, lubię się nim zachwycać. Nawet deszczowy dzień ma to tu swój urok. Tyle na temat tego dlaczego, a w wierszu o tym jak to wygląda.
Dzisiaj wpis o oknach
I o ich wystroju
Zwłaszcza kiedy okien
Jest dużo w pokoju
Na początku były
Zasłonki orginalne
Ale mi to trochę
Wyglądało banalnie
Powoli zmieniałam
Rolety dodałam
A potem lambrekin
I chwosty wieszałam
W tym roku zmiana
Choć lambrekin został
A w oknie wieszam
Jednego tu chwosta
Są wisiory srebrne
Jest także motylek
I kule i ptaszek
W salonie to tyle
A w małym pokoju
Wisiały kapelusze
Bo wiecie że one
To kradną mi duszę
Lecz zrobiłam kwietnik
Na takich zajęciach
Zawisnął w oknie
Pozuje do zdjęcia
W sypialni te kulki
Już sobie wisiały
I serce a na nim
Życzenia pisały
Kuleczki zostały
Bo w nocy świecą
Doszedł łapacz snów
I małe co nieco
Tak to jest w tym roku
Czy za rok coś zmienię
Jeśli tak to tutaj
Temat znów nadmienię
I okna dekorować
Pomysłów mam wiele
Czasem boli głowa
Czy ja aby nie przesadzam
Czy wy też tak macie
Jak u Was to wygląda
w okiennym temacie
















Komentarze
Prześlij komentarz