Dolegliwości starości
Witajcie moi mili czytelnicy, dziś o tym jak kości dają znać o sobie. Z wiekiem coraz częściej nam coś dolega, coś czego nie zauważaliśmy będąc młodym. Mało tego nawet nam przez myśl nie przeszło w młodości, że wstajemy i nic nie boli. Czy tylko mi się wydaje, że czuję wszystkie kości, stara jestem?
"Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz" Jan Kochanowski
Specyfiki na to i owo czuwają przy moim łóżku. Zaczynam dzień i kończę z kolorami w pudełeczku. Nie jest to przyjemne takie wspomaganie, dużo bólu znoszę, ale jak już trzeba to sięgam po perełki polskiej farmacji hihihi.
Kiedy wiek przekroczysz sobie
Gnaty dają znać o sobie
I tak co dzień coś cię boli
Po co? Po to by nie wyjść z roli
Cudem jest że kiedy wstaniesz
Nie masz bólu na powitanie
Są też tacy co mawiają na żarty
Wtedy sprawdź czyś nie jest umarty
Strzela w krzyżu, w stawach chrupie
W głowie dzwoni, w kościach łupie
W nocy spać nie możesz
Serce pika o mój Boże
Może krople, może prochy
Sprawią że choć przymkniesz oczy
Jeszcze gniecie coś w żołądku
Czasem słychać głos rozsądku
Że znów mi coś zaszkodziło
Coś co zjeść się pozwoliło
I alergia się zabawia
Bo wysypka się pojawia
Oczy łzawią, pokaszlujesz
Czego jeszcze tu brakuje
Ach już wiem, że do kolekcji
Łupież mógłby się tu wpieprzyć
Gdy z tej listy coś brakuje
To się jednak dobrze czujesz
Wstań jak co dzień znowu rano
Wstań bo szansę Tobie dano
Bo nie każdy dzisiaj wstał
Choć te plany przecież miał
Możesz szczęścia zakosztować
Nawet jeśli boli głowa


Komentarze
Prześlij komentarz