Wiosenno-zimowe powitanie dziś na wpisie, bo na dworze niespodzianki. Kogo wiosna zaskoczyła ubrankiem z puchu, czy już szykowaliście się do wiosny? Myślę, że każdy wyczekuje ciepełka i jest zaskoczony widokiem za oknem. Dłużej jasno miało być z powodu przestawienia zegarów, a nie z bieli za oknem 😜. No cóż jakoś to przetrwamy oby do wiosny
"Gdybyśmy nie mieli zimy, wiosna nie byłaby tak przyjemna: gdybyśmy czasami nie zasmakowali przeciwności, pomyślność nie byłaby tak mile widziana. "Anne Bradstreet
Takie przemyślenia na temat wybryków zimy dzisiaj w wierszyku. Życzę miłej lektury.
Kiedy kończy się zima
i wiosna zagląda do okien
To tak się zdarza że...
zima wychodzi nam bokiem
Każdy w sercu wiosnę czuje
Pierwszych promieni wyczekuje
Chowamy zimowe odzienie
Bo teraz w modzie wiosenne promienie
Pierwsze wiosenne kwiatki
zaglądają z rabatki
Wszystko wskazuje na to
że powoli kroczy lato
Kiedy tak błogi stan nas opanowuje
Zima swój wredny plan snuje
Budzisz się rano ponosisz rolety
I krzyczysz "Ooo Ooo Ooo rety"
To w przypadku lekkiego szoku
Ta lajtowa reakcja
Bo przecież są też mocniejsze
doznania na ta sytuacja
Nic nie zrobisz przepraszasz czapkę i szalik
Myśląc obyśmy do wiosny dotrwali
Życzę Wam wiosennego słonka
Niechaj zazieleni się łąka
Niech już zakwitną drzewka i kwiatki
Niech ta zima nie robi z nas wariatki







Komentarze
Prześlij komentarz