Pistacjowy Zakątek część 9
Nowy początek
Poznajemy okolicę
Na wycieczki ciągnie nas
Tych wycieczek to nie zliczę
Tak nam tutaj płynie czas
Na motorze razem z Maxem
Wiatr we włosach szumi nam
A nie prawda bo my w kasku
Przecież ja przepisy znam

Przecudowna okolica
Łąki ,pola, lasy są
Więc co chwilę coś zachwyca
Choć tak blisko mamy dom

Znaleźliśmy tutaj sklepik
W miejscowości Pniów
Zrobiliśmy tam zakupu
I wrócimy tam też znów

Kilka fotek Wam pokaże
Bo widziałam pierwszy raz
Sklepik jakby był tu z marzeń
Jakby się zatrzymał czas

A poza tym extra klasa
Towar co przykuwa tak
Już pełniutka nasza tasia
I na wszystko mamy smak

Popołudniu mamy gości
I radośnie jest tu znów
Śmiechy hihi i słodkości
Znów przybędzie tam i tu
No i jeszcze był tu ,, cygan"
Latający dywan miał
Tanio oddał nie wybrzydzał
Taki jego to jest kram

Posiedzieli odpoczęli
wyciszyli się to wiem
I do domu pojechali
Zacząć nowy piękny dzień
W poniedziałek po robocie
Umówiona byłam znów
I przywiozłam tutaj ciocię
A jej zabrakło słów

Wujek zwiedzał ogródeczek
Na roślinki zawieszał wzrok
Oplatywał o płoteczek
Milin robiąc sobie krok

A my znów do domu chyłkiem
Pozałatwiać coś na czas
Potem wrócić tutaj z tyłkiem
Bo tak ciągnie tutaj nas
Trawę skosić coś wyplewić
Może przyciąć trzeba je
Nie możemy tu usiedzieć
Bo dbać o nie nam się chce

Oko cieszą i radują
Serce rośnie jak dzielżany
Chyba tu się dobrze czują
Z okna patrzę sobie na nie

To na tyle w tym zachwycie
Kończę rym ten może dziś
Czuję się tu znakomicie
A za tydzień nowy wpis
Przecież ja przepisy znam

Przecudowna okolica
Łąki ,pola, lasy są
Więc co chwilę coś zachwyca
Choć tak blisko mamy dom

Znaleźliśmy tutaj sklepik
W miejscowości Pniów
Zrobiliśmy tam zakupu
I wrócimy tam też znów

Kilka fotek Wam pokaże
Bo widziałam pierwszy raz
Sklepik jakby był tu z marzeń
Jakby się zatrzymał czas

A poza tym extra klasa
Towar co przykuwa tak
Już pełniutka nasza tasia
I na wszystko mamy smak

Popołudniu mamy gości
I radośnie jest tu znów
Śmiechy hihi i słodkości
Znów przybędzie tam i tu
No i jeszcze był tu ,, cygan"
Latający dywan miał
Tanio oddał nie wybrzydzał
Taki jego to jest kram

Posiedzieli odpoczęli
wyciszyli się to wiem
I do domu pojechali
Zacząć nowy piękny dzień
W poniedziałek po robocie
Umówiona byłam znów
I przywiozłam tutaj ciocię
A jej zabrakło słów

Wujek zwiedzał ogródeczek
Na roślinki zawieszał wzrok
Oplatywał o płoteczek
Milin robiąc sobie krok

A my znów do domu chyłkiem
Pozałatwiać coś na czas
Potem wrócić tutaj z tyłkiem
Bo tak ciągnie tutaj nas
Trawę skosić coś wyplewić
Może przyciąć trzeba je
Nie możemy tu usiedzieć
Bo dbać o nie nam się chce

Oko cieszą i radują
Serce rośnie jak dzielżany
Chyba tu się dobrze czują
Z okna patrzę sobie na nie

To na tyle w tym zachwycie
Kończę rym ten może dziś
Czuję się tu znakomicie
A za tydzień nowy wpis




Komentarze
Prześlij komentarz