Pistacjowy Zakątek II/ 18

Trzecia i ostatnia odsłona zimy bo wiosna już się rwie do nas. To był trudny okres, nasze pierwsze wyczekiwanie na ciepełko. Oj, dłużyło nam się ogromnie. Dobrze, że są takie mądre przysłowia, które jasno określają, że zawsze po zimie jest wiosna. Czasem zimniejsza, czasem figle płata ale jest!!!

,,Choćby i najtęższa zima -tylko do wiosny wytrzyma"

Kiedy tylko zaświeci słonko to i jakoś radośnie na duszy. Też tak macie? Ale pora przygotować się do sezonu, od czegoś czegoś trzeba zacząć. Małymi krokami dotrzeć do lata.

Sezon II już

Lato tuż tuż

 Piękne słonko tej niedzieli

Można znowu się weselić

Zajrzeć trochę tu na dłużej
Poobcować w naturze

Czasu przy tym nie marnować

To nie pora leniuchować

Dwie kawy zabrać na drogę

I babkę na osłodę

A, że warunki zimowe

Babka z zimna pękła na połowę

Słoneczko zagląda nam do okien

Niebawem wrócimy tu z powrotem

Krety na całego na łące romplują

One także wiosnę czują

Wyciągam maszynę i wykorzystam czas

Materac dopasować w sam raz

Plany posnuć, żeby mieć cele

Do szczęścia naprawdę nie trzeba wiele

Lecz o tym w kolejnych odsłonach

Niech no tylko lato wróci do nas