Sposób czy powód
Witam w kolejną niedzielę. Dziś rozmyślania o spotkaniach. Złapaliście się na tym, że niby byście szli, że niby byście odwiedzili, czy nawet zadzwonili? A jakaś siła i moce staja Wam na przeszkodzie i tak odwleka się, kolejne fajne spotkanie, ciekawą rozmowę, bo coś tam..... Może pora zmienić nastawienie, przecież nic nie trwa wiecznie i tak kiedyś może się okazać, że nie mamy gdzie pójść, nie mamy kogo odwiedzić, a nawet nie mamy z kim pogadać? Na koniec wyczytane w necie hasło, które poniekąd mnie zainspirowało do przemyśleń wierszowanych.
,,Jeśli ktoś chce znajdzie sposób, jeśli ktoś nie chce znajdzie tysiące powodów"
Znacie to przysłowie👆
Mi chodzi tak po głowie
Treść jego wymowna i prawdziwa
A los przewrotny bywa
Jest to zasmucające
Bo znajdzie ktoś powodów tysiące
Powodów do tego
By nie spotkać kogoś drugiego
Tłumaczy się człek nie ma czasu
Wkoło tyle hałasu
Potem są wyrzuty sumienia
I wiele do wytłumaczenia
Czasem jest to choroba
Wiadomo osoba zdrowa
Ma chęci i ochoty
Na klachy i gupoty
Więc jeśli jesteś w stanie
Znajdź sposób na spotkanie
Kiedy tylko masz chęci
Niech nic Cię nie zniechęci
Spotkania w fajnym gronie
Czasem nawet na łonie
Zawsze dodają nam mocy
I nie raz mogą zaskoczyć
Za daleka droga?
Telefon moja droga
Może Ci pomóc wielce
Wystarczy chęć i serce
Nie wiadoma to rzecz
Czy można będzie mieć
Siły, czas i ochotę
Więc po co odkładać na potem
Masz zaległość
Umów się z kimś w gości
Bo nie wiesz ile czasu zostało
Oby nie było za mało
Wykręć numer pogadaj
To zawsze wszak wypada
A na sercu lżej się zrobi
I świat się przyozdobi
Ps. Obyście zawsze tylko znajdowali sposób💝💝💝


Komentarze
Prześlij komentarz