Zenek-emeryt

Witam zaglądam niedzielnie, dziś z lekkim poślizgiem wpis który przeleżał parę lat. Kto pamięta ile? Moja pamięć płata figle, ale za sprawą koleżanek wtedy to był szybki spontan. Na już, że tak powiem od ręki, a może na cito, powstał wiersz. Kiedy Zenek odchodził zrobiliśmy mu niespodziankę. Mina obdarowanego bezzcenna. Niestety nie mam fotek by je wstawić. Poczytajcie jakie życie się szykuje na emeryturze Zenka.

fot.  Internet

Zenek to takie modne imię
A  Ciebie jus tukej nic nie trzymie

Zakład zmieniał nazwy i właścicieli
I przez te wszystkie lata Ciebie tu widzieli
Musi to być uwzględnione 
Że poznałeś tu ukochaną żonę


Z tego całego czasu
 Zachowasz wspomnienia
Nie wszystkie będą godne
 Pamięci zaśmiecenia
Zachowaj tylko te fajne i szczere
Bo wkraczasz dziś w nową erę

fot. Internet


Rano mógłbyś pospać trochę dłużej
Potem Eli po wycierać kurze
Ale to jakoś to nie Twoja bajka
Ty bydziesz patrzoł 
Czy kury znoszą jajka


Właśnie tera
Jest afera
Bo jak Ci się jus te wolne szykuje
To Ty gołymbi nie cichtujesz
Wiem wiem że to co powiem
Może wydać się głupie
Ale zawsze jest jakaś robota 
Jak się mieszka w chałupie


Teraz kiedy pynzyjo u Ciebie zagości
Życzymy byś miał czas na przyjemności
Bo chociaż życie biegnie jak rwąca rzeka
Tobie przez palce niech nie przecieka


Trzymaj się w zdrowiu
W krainie mleka i miodu
Tego z Twojej pasieki
A nie potrzebne będą Ci leki
Dziękujemy Ci za bombonki
I patrz tam jako niech Eli znikną oponki
 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty