Agaty mojego taty

Witam w kolejną środę, na temat wpadły Agaty. Kamień ten może służyć jako amulet, lub poprostu ozdoba. Wszystko zależy od nas, jak to będziemy czuć i interpretować. Te które ja posiadam zostały przywiezione z Indii, przez kogo to już wiecie z tytułu. Zapraszam do lektury,  a być może ktoś zechce dla siebie lub w prezencie.


 Dziś skąd to się wzięło 
Od czego się to zaczęło 
Kiedy za kiełkował pomysł w głowie 
Wierszem Wam opowiem 


Zaległy mi Agaty 
Nazwane Agaty taty
Bo ponad pół wieku mija
Jak sznur korali przez ręce się przewija


A że były naderwane
W pudełeczko zebrane
I nie noszone zupełnie 
To dać im drugie życie było przyjemnie 


I tak najpierw w sznurek oplecione
Pierwsze modele zostały stworzone 
A potem powstały celebrytki z Agatem
To bransoletki modne zimą i latem


Ma też kamień właściwości 
Z emocjami jest przy nim prościej 
Łagodzi stres i niepokój
I w sprawie bezpieczeństwa masz w duszy spokój 


Przed negatywnymi emocjami potrafi chronić 
Gdy masz go na szyi, ręce lub dłoni 
Pewności dodaje zapewne 
I wyrażasz siebie bardziej pewnie


Decyzje podejmujesz z odwagą 
Bo koncentrację wspomaga
A w medycynie ludowej
Ma właściwości wyjątkowe 


Leczy żołądek, łagodzi ból głowy 
Poprawić krążenie jest gotowy
 I do tego wszystkiego
Jest wsparciem dla układu trawiennego


Może być nieprzeźroczysty lub przezroczysty
Woskowy lub szklisty
I wybrawiony na różne kolory
Tak że wybór Agatów jest spory


Moje tak się prezentują 
Niektóre już po świecie wędrują 
Ale jak ktoś na bransoletkę ma chęci 
Dajcie cynk wykonam, wystarczy zachęcić 










Komentarze

Popularne posty