Pistacjowy Zakątek III/57
Witam w niedzielę, dziś zajrzymy na domek nieco inaczej. Już z wiosny była taka możliwość, ale teraz ten widok jest dużo lepszy. Kiedy to roślinki się prezentują lepiej i jest bardziej kolorowo niż wiosną.
" Każdy dzień ma szansę stać się najpiękniejszym dniem naszego życia" Mark Twain
To był nasz ostatni dzień urlopu, i zakątek doczekał się kolejnej odsłony "zdronowanego" Bardzo lubię te ujęcia i ogromnie się cieszę, że poprzez wizyty Damiana mam to uwiecznione. Przy przemiłym spotkaniu w rodzinnym gronie, wśród śmiechu i radości, nadarza się też okazja wypuścić drona. Popatrzcie i poczytajcie...
Kolejny odcinek i widoki z góry
zajrzeć można tak jak patrzą na nas chmury
A to przy pomocy wypuszczonego drona
Na filmie i zdjęciach Pistacja uwieczniona
Kto stoi za mianem dronowego operatora?
Pewno wiecie kto, nie wiecie? Odkryć karty pora
Damian wpadł do nas na kawę i grilla
Zabrał rodzinkę i pieska pupila
Między pizza z grilla, a kąpielą w jacuzzi
Czas zupełnie mu się nie nudził
Wypuścił drona i pięknie uwiecznił to
Czego nasze oczy nie widzą bo wysoko
Wiosna można było na blogu poczytać
I zobaczyć jak zakątek zaczyna rozkwitać
Teraz jest dużo więcej zieleni
Roślinki porosły dostarczyły cieni
Wybujały kwiatki, rabatki kolorowe
I w okolicy domki powstały nowe
Widok na jezioro udało się złapać
I fajne chwile na fotkach załapać
Dzięki za odwiedzinki i pamiątki z drona
Mamy nadzieję, że jeszcze wpadniecie tu do nas
Wiem, wiem że teraz buczysz
i pod nosem mruczysz
Że w basenie woda się krysztali.
a myśmy jeszcze nie dojechali
Obiecuję poprawę i chęci pływania
Patrz za winkiel czy motor się wyłania
















Komentarze
Prześlij komentarz