Pistacjowy Zakątek III/59

Witajcie w kolejną niedzielę powoli zbliżamy się do jesieni i już nie bardzo chce się urozmaicić coś w zakątku. Jednak nie mogłam się oprzeć pokusie na zakupy na kolejny rok, opowiem Wam o tym w wierszu. 

"Do nas należą tylko godziny. A godzina szczęścia znaczy wiele" Theodor Fontane

Czasem bywa tak że, czas nie jest dobrym sprzymierzeńcem, bo jeśli za długo się ociągamy, to i coś nam ucieka. Tak było tym razem, ale myślę że, było warto oby do wiosny bo miejsce już wybrane.

Bardzo podobał mi się zegar

Który będzie czas odmierzał

I to taki co czas z dwóch stron pokaże

Ale zdobycie go to były wiraże

Ceny były z tych wyprzedażowych 

I znikały one z półek sklepowych 

A jako że miałam wahania

W okolicy nie było już ich do sprzedania

Padło na to że w Zabrzu są dwa na stanie

Pojechaliśmy więc tam po nie

Stan i owszem wyświetlił się po aktualizacji

Ale po zamiatane musztarda po kolacji

Z pusta ręką i nieco zawiedziona

Że jednak ten zegar nie jest do nas

Podjęłam kolejna próbę

Czy ja jeszcze zakupy lubię 

Prześledziłam zasoby magazynowe

I wybrałam się 40 drogi krajowej

Po drodze z grzybobrania odwiedziłam

Sklep w Kędzierzynie-Koźlu zaliczyłam

W gumowcach i koszuli z flaneli

To nic ale zegar żeśmy mieli

Patrzeli chyba na nas z pod byka

Ważne że zadziałała taktyka

Teraz tylko byle do wiosny

Niech znów nastanie czas radosny

I cudne chwilę nam w zakątku wskaże

Zegar co przeszedł przez owe wiraże