Pistacjowy Zakątek Część 13

Nowy początek

Pistacjowy Zakątek

Koniec wakacji dzieci do szkoły

A nasz czas ciągle wesoły

A to wpadnie koleżanka 

Kawy wypić filiżanka

Lub sąsiedzi wpadną na chwile

Przysiądą z nami i jest nam mile

To jest burza , to wiatr wieje

Dużo tu się teraz dzieje

A i goście  zawitają

Z nawigacji korzystają

Przyjechali po obiedzie

Szkoda w domu przecież siedzieć

Dwie fajniste to babeczki

Miały szare torebeczki

I Pan co to był szoferem

Piwko pił takie ze zerem

No i jeszcze mały ktoś

Taki mały fajny gość

Spacer to obowiązkowo

Gdzie? Nad wodę daje słowo

Sami to tam nie chadzamy

Tylko kiedy gości mamy

Lecz nim trochę już zawiało

I troszeczkę już zagrzmiało

Moi goście odjechali

Ale wrócić obiecali

Poniedziałek praca czeka
Dojadę do niej z daleka

 W mojej głowie taki wątek
Weź se urlop na ten piątek

Przecież będziesz gości miała?
Zjedzie się ferajna cała

Oj nie cała tylko grupa
Trzeba miejsca tutaj szukać

Nie wiadomo ile gości
Zmieści wnętrze moich włości?

I już wiem że na następny raz
Może przybyć tutaj nas

Co się działo w owy piątek
Będzie treścią nowy wątek

Dzień to barwny z przygodami
Ocenicie to już sami

Przy kolejnej części bowiem
Chętnie o tym Wam opowiem

A na razie cierpliwości ociupinka
Bo za tydzień znów nowinka