Pistacjowy Zakątek Część 15

PISTACJOWY ZAKĄTEK

TO JUŻ  KONIEC ZA ROK NOWY POCZĄTEK



 Całe wakacje się rozpisywałam 

Jak to w Zakątku się osiedlałam



Jak to z goście ze mną kaweczkę pili

I słodkie które z sobą przynosili przynosili 


Pora powoli kończyć to dzieło 

Na które mnie tak mocno wzięło


Po krótce streszczę ostatnie dni

Bo już się mamy ku jesieni



Kwiatki przekwitają 

Drzewka kolor zmieniają




Pustoszeje rabatka robię powoli wycinki

Ogródek zdobią głównie marcinki




Cynie gdzie nie gdzie i werbena fioletowa

W ogródku jeszcze mi się chowa




Trawy na wietrze bujają kłosy

Ostatnie chwile bajecznej rozkoszy




Jeszcze goście wpadają na chwilkę

Czasami grzejemy się w salonie kominkiem




Czasem ognisko rozpalamy

I kiełbaski opiekamy




A to za płotem koleżanka w kasku

Nawołuje do mnie nie robiąc wrzasku




A ja się głowię w pamięci szukam

Kogo pod kaskiem to odszukam


Po drodze wstąpiła 

Małżonka przedstawiła




Przeczekali burzę

Posiedzieli by dłużej



Lecz wspomnieli o tym

Że chętnie wrócą potem




I Gośka z bratem zabrali szarlotkę

Żeby w Zakątku życie było słodkie


Własnymi rękami jabłuszka obierali

Takie co na handlu w Radzionkowie kupowali


Pomogli taras uprzątnąć przed zimą

I pusto zrobiło się i nie miło




I chmury próbowali rozgonić procą

Żeby słonko wyszło jeszcze przed nocą




Coś się kończy coś się zaczyna

Skończyło się lato ,idzie jesień, nadchodzi zima



Po drodze ktoś tam wpadnie na kawkę

A Max w tygodniu skosi trawkę


I nawet jeden nocleg z rodziną

Chociaż w nocy jest już zimno




Niedzielny obiad i fura klusek

Można by zostać tutaj na dłużej




Gry w Bazz-era i czółko dodają radości

Wszystko to w towarzystwie naszych gości



I z sąsiadami ostatnie chwilki

Jeszcze na kwiatkach siedzą motylki


Jeszcze może jedno ognisko

do zimy już ,już  jest blisko




Winko na wieczorne rozgrzanie

Do nocy śpiewanie i gadanie




No to jeszcze jedna nocka w Pistacji

Po ziemniakach z ogniska do kolacji



Rano porządki przygotowania do zimy

Z wiosny znów tu powrócimy


Jesiennych atrakcji było wiele

To jest ostatni zakątkowy wpis w niedzielę



Pora powrócić do wierszyków spersonalizowanych

Specjalnie dla innych układanych


Na koniec dodam,że całe to Pistacjowe dzieło

Skądś się wzięło


Pamiętacie SkrzAsia którego dostałam

Tego co go Miętuskiem nazwałam



Tego co głaskałam po brodzie

To on spełnił marzenie o tej przygodzie


Pora zamykać ZAKĄTEK na zimę

Niech ta zima szybko przeminie




Spotkamy się z wiosny na trasie przy kawie

PISTACJOWY ZAKĄTEK czeka łaskawie 


Ps.

Wszystkim którzy byli tacy mili

Wszystkim którzy nas odwiedzili

Tym co zostawi wpis w Księdze Gości

Dziękuje z wielkiej radości

Tym co mieszkają za płotem zakątka

Czytelnikom pistacjowego wątka

Tym co mają chęć i za rok nas odwedzą

Tym co z daleka nasz los śledzą

Tym przyjaznym i serdecznym ludziom

DZIĘKUJĘ SERDECZNIE Z UŚMMIECHNIĘTĄ BUZIĄ




Komentarze

Popularne posty