Pistacjowy Zakątek III/40

Zaczynamy sezon trzeci

Dobry wieczór, przyznać się, kto czekał na dzisiejszy wpis? Nieco inaczej wieczorową porą bo i temat pościelowy. Za nami pierwsze noce w tym sezonie, to dziś o tym jak przemienić zagłówek tanim sposobem.

"Kobiety to mistrzynie ręcznych robótek! Nie dość, że po mistrzowsku władają igłą, ale potrafią też zręcznie wtykać szpile" Antoni Czechow

 Oprócz chęci i tego co posiadamy w domu nic więcej nie potrzeba. Szybko, sprawnie i ekonomicznie. Znacie mnie i wiecie, że bardzo lubię coś z niczego lub nadawać drugie życie teraz ma to modną nazwę zero waste. Głośno o tym, choć mi nie trzeba tego hałasu bym mogła sobie zrobić przyjemność i coś stworzyć. Oto efekt mojej szybkiej przemiany.

 Miała być tania metamorfoza
Metamorfoza naszego łoża
Bo ten zagłówek w nim mnie męczył
I czasami też mnie dręczył

Od zeszłego roku wiele miałam pomysłów
Czasem dymiło mi się z zmysłów
Lecz wymyśliłam coś co mnie nie kosztowało
Bo w kasie funduszu brakowało

Stary karnisz zalegał w domu
Max przymocować mi go pomógł
Ja starą narzutę szybko odszyłam
I cztery komory w niej zrobiłam

Jeszcze tylko potrzebne było wypełnienie
I tu może to być zaskoczenie
W tym ambaras cały
Bo w domu się jaśki pałętały

Powpychałam je do środka w mig
I tak wyszedł tani szyk
Mi się podoba lecz nasuwa się pytanie
Na jak długo z nami zostanie