Poszukiwany część 1

 Witam serdecznie w niedzielę,  do świąt jeszcze trochę brakuje, ale ....? No właśnie ja po raz pierwszy mam ale, niemożliwe co? To wprost nie do uwierzenia, to zupełnie obce mi uczucie, to nie mieści mi się w głowie? Co jest nie tak, gdzie tkwi problem, gdzie on jest? Te pytania są w mojej głowie, czy jestem w tym sama? Może to jest zaraźliwe, może to leczyć? Wystarczy tych pytań oto wiersz w temacie  Gdzie jesteś.

Święta za pasem 

A u mnie tymczasem 

Coś się wydarzyło 

Co to się porobiło?

Patrzę do lusterka

Patrzę znowu zerkam

I taka posucha

Że nie widać ducha

Zawsze był i kusił 

Szeptał do ucha Bogusi

Ach jakie fajne weź kup

A co tam przyjemność sobie zrób 

Wchodziłam do sklepu oczarowana

Tyle ozdób i ja tam sama

To fajne, a to fajniejsze

Teraz jakby uczucie nie dzisiejsze

Czy w tych sklepach jest coś ciekawego

Dlaczego nie skradnie serca mojego

Ducha świąt szukam w tym roku

A ten pieron stoi z boku iiiii...

I chichocze jak głupi 

Że w tym roku Bogusia się nie obkupi

Trzeba znaleźć doktora

Coś czuję że w tej kwestii to jestem

 chora 

Za tydzień dalszy ciąg

Gdzie znalazłam ducha świąt